5 czerwca 1967 roku armie Egiptu, Syrii i Jordanii podeszły do granic Izraela, grożąc kompletnym zniszczeniem tego kraju. Sześć dni później wojna zakończyła się zdecydowanym zwycięstwem Izraela, którego wojska zajęły Gazę, półwysep Synaj i Zachodni brzeg Jordanu, poszerzając obszar państwa trzykrotnie. Ulice miast szalały z radości, ale prócz euforii i dumy wokół tworzącej się nowej narracji „niezwyciężonej armii”, było również słychać zupełnie odmienne głosy. Tydzień po zakończeniu wojny pisarz Amos Oz i redaktor Avraham Shapira nagrali swoje rozmowy z żołnierzami, którzy niedawno powrócili z wojennego frontu. Taśmy z tymi nagraniami, ocenzurowane i do niedawna niedostępne, stały się punktem wyjścia dla tego niezwykłego filmu, a także jego główną osią.
Obraz opowiada o tragicznym paradoksie syjonizmu, polegającym na tym, że naród, który szuka wolności, sam zamienia się w okupanta – Dawid staje się tu Goliatem. Szczere i dramatyczne niekiedy wypowiedzi żołnierzy połączone z archiwalnymi zdjęciami, filmami i materiałem telewizyjnym, zespolone niezwykłym kolażem dźwiękowym, tworzą wyjątkowy efekt i dają oszałamiające poczucie aktualności pokazanej w tym filmie historii. Pytani żołnierze nie godzą się z systematycznym wypędzaniem przez Żydów Palestyńczyków z zamieszkiwanych przez nich terenów, nieludzką naturą wojny i echem Holocaustu. W filmie zapoznajemy się z taśmami razem z żołnierzami. Są oni jednak o 50 lat starsi i słuchają tych nagrań po raz pierwszy. Efekt jest piorunujący – przeszłość natychmiast zamienia się w teraźniejszość, demaskując po drodze wiele politycznych mitów.